Pudry w płynie i korektory - BELL HYPOALLERGENIC
Cześć! Wczoraj wpadłam na genialny pomysł. Z racji, że aktualnie testuję dużo produktów marki Bell oraz Bell Hypoallergenic postanowiłam zrobić tygodniowy maraton wraz z produktami tej marki. Mam nadzieję, ze dam radę codziennie publikować jeden post z tymi kosmetykami. Zaczynamy!
Dzisiaj pod lupę biorę pudry w płynie, korektory pod oczy i korektory w sztyfcie. Wszystkie te kosmetyki są hypoalergiczne.
Nude Liquid Powder - puder matujący w płynie
W pierwszej kolejności oczywiście mój absolutny hit! - puder w płynie.
Płynna formuła po nałożeniu na twarzy zamienia się w puder zapewniając nam naturalny efekt gładkiej skóry. Puder nie tworzy maski na twarzy i nie widać go, co mnie bardzo cieszy, gdyż latem staram robić się delikatne makijaże i jak najlżejsza formuła jest tu wskazana. Produkt nakładam gąbeczką, chociaż nie jest to zalecany, gdyż gąbeczka może wpijać cały podkład, ale ja nie miałam z tym problemu. Mat na twarzy jest od razu zauważalny i nie trzeba obciążać twarzy kolejnym kosmetykiem, czyli pudrem.
Opakowanie produktu jest szklane, solidne wraz z pipetą. Lubię takie rozwiązania, gdyż często miałam problemy z pompką, a pipecie bardziej ufam. Pudry dostałam w trzech odcieniach do przetestowania. Po prawej stronie, czyli najjaśniejszy 01 porcelain, na środku 02 light beige, oraz ostatni najciemniejszy 03 natural.
Wśród tych trzech znalazłam idealny odcień dla mnie, czyli 02.
Co do trwałości producent obiecuje 10h i to się zgadza. Często malowałam się z samego rana, a wieczorem koło 20 ten podkład nadal był i nie wyglądał najgorzej.
Jeżeli są tu osoby z wrażliwą cerą oraz skłonną do podrażnień to jest to produkt idealny dla Was. Cena za taki puder w płynie nie jest wygórowana, bo to jedynie 29,99zł. Na pewno po skończeniu wrócę do niego ponownie, szczególnie latem.
Liquid Eye Concealer - rozświetlający korektor pod oczy
Kolejnymi produktami jakie miałam okazję przetestować są to rozświetlające korektory pod oczy. Opakowanie i aplikator szczególnie się nie wyróżniają. Krycie produktu jest przyzwoite, ale ja nie mam szczególnych wymagań co do takich produktów. Bardzo ładnie rozświetlają okolice pod oczami, więc jestem zadowolona.
Dostałam do przetestowania dwa różne odcienie korektora. Po prawej 01 wpadający w żółte tony, oraz po lewej 02 wpadający w różowe tony. Ja mam jasną cerę, więc wybrałam ten jaśniejszy 01 i powiem szczerze, że ładnie to wygląda. Ja nigdy nie używałam, aż tak żółtego korektora, bo myślałam, że będzie to wyglądać strasznie, ale jednak nie. Korektor ładnie łączy się z podkładem rozjaśniając i lekko kryjąc okolice pod oczami. Drugi kolorek na pewno jest do ciemniejszej cery i akurat u mnie nie wygląda za dobrze. Produkt nie powalił mnie mocno na kolana, ale na pewno będę go używać. Jest bardzo tani, bo kosztuje coś około 15zł i myślę, że warto sobie go przetestować.
Skin Stick Concealer - korektor maskujący w sztyfcie
Ostatnimi produktami na dziś będą maskujące korektory w sztyfcie. Problem z trądzikiem mam od dawna, i często muszę maskować niedoskonałości lub zmiany po trądzikowe, więc taki produkt w sztyfcie może okazać się super. Opakowanie jest plastikowe, a ze środka wysuwa nam się korektor.
Kolorki jakie dostałam to 015 (ten od prawej), oraz 020 (ten od lewej)
Ja przy swoich dużych zmianach oczekuję większego krycia, a ten produkt mi go do końca nie daje. Po za tym bardzo ciężko sprawić aby stopił się z naszą cerą. Jeszcze będę próbowała go łączyć z innymi produktami, bo podoba mi się jego masełkowa konsystencja. Ja na razie nie będzie moim ulubionym punktowym korektorem.
Pierwszy dzień maratonu postów kosmetykami bell Hypoallergenic za Nami. Już jutro czeka Was kolejny. Tym razem przedstawię Wam trzy przepiękne bronzery oraz róż, który dostosowuje się do naszej cery!
35 komentarzy
Takich korektorów nie używam ale za to puder w płynie całkiem fajnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńKorektory z chęcią bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńPuder w plynie mnie zainteresowal. Teraz, latem, sprawdzilby sie u mnie light beige mysle.
OdpowiedzUsuńMam jeden korektor z Bell i bardzo go lubię, tych produktów nie znam
OdpowiedzUsuńpudry w płynie to dla mnie całkowita nowość, mają bardzo ładne jasne kolory więc na pewno znalazłabym idealny dla siebie, piękne, muszę wypróbować
OdpowiedzUsuńLatem staram się unikac takich produktów, ale oczywiście zdarzają się tez i te wielkie wyjścia wiec na ten moment te produkty sa bardzo dobre. Mam podkład z tej firmy.
OdpowiedzUsuńNie znam ich, ciekawe jakby się sprawdziły u mnie. Pudry w płynie hmm ciekawe :)
OdpowiedzUsuńKorektorów nie używam, ale jestem bardzo ciekawa jak podkłady sprawdziłyby się u mnie szczególnie w tę pogodę.
OdpowiedzUsuńPosiadam te kosmetyki i jestem w trakcie testów :)
OdpowiedzUsuńNiby kusi twoja recenzja ale zraziłam się kilkoma niewypałami z tej marki i teraz jakoś mi żal cokolwiek wydawać na te kosmetyki:( Może błędny tok myślenia bo tyle osób jednak chwali.
OdpowiedzUsuńMam tak samo z niektórymi markami, ale staram się przełamywać :)
UsuńTen puder w płynie jak na razie super mi się spisuję i cudownie kryje!
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tych korektorów :)
OdpowiedzUsuńTe pudry to mnie zaciekawily. Dawno nie mialam nic z Bell
OdpowiedzUsuńMnie jakoś nie przekonuje ta marka. Ostatnio ma sporo nowości, ale nic co by mnie naprawdę powaliło na kolana :D
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się kiedyś nad tymi korektorami pod oczy.
OdpowiedzUsuńte korektory są ciekawe muszę po nie sięgnąć
OdpowiedzUsuńCzytając twój post, uświadomiłam sobie że muszę kupić bazę z bell, hehe! Puder w płynie? Nie wiedziałam że coś takiego jest.. ;)
OdpowiedzUsuńMam ta kolekcje jest w trakcie testow
OdpowiedzUsuńOstatnio polubiłam produkty bell.
OdpowiedzUsuńOd niedawna zaczęłam używać pudrów w płynie i póki co jestem mega zadowolona :D ale póki co z Bell jeszcze nie próbowałam :D
OdpowiedzUsuńPuder w płynie mnie zaciekawił :) Lubię podkłady z pipetką, więc może i ten by się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńnie uzywalam nigdy produktow z tej marki :)
OdpowiedzUsuńPuder w płynie bardzo mnie zaciekawił. Muszę się za nim rozejrzeć. A rozświetlający korektor pod oczy mam i jestem z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńZ pudrami w płynie mam styczność po raz pierwszy. Nigdy o nich nie słyszałam. Bardzo jestem ciekawa, czy sprawdziłyby się u mnie.
OdpowiedzUsuńPuder w płynie? Ale jestem ciekawa! Kolory piękne więc muszę wypróbować. Ciekawi mnie też ten korektor w sztyfcie.
OdpowiedzUsuńlatem staram się aby jak najmniej było na mojej twarzy, niemniej jednak puder w płynie spodobał mi się bardzo :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego korektora w sztyfcie, bo nigdy nie używałam go w takiej postaci.
OdpowiedzUsuńMam korektor w sztyfcie i zawsze niesie mi pomoc gdy pojawi się niespodzianka na twarzy ;)
OdpowiedzUsuńKorektor w sztyfcie to moj must have. Zawsze nosze w torebce.
OdpowiedzUsuńta marka nigdy nie mnie ciekawiła, a chyba powinna :)
OdpowiedzUsuńU mnie się bardzo sprawdził ten podkład
OdpowiedzUsuńPuder w płynie to dla mnie coś nowego. Zacheciłaś mnie do jego zakupu.
OdpowiedzUsuńNajbardziej z całego zestawu ciekawi mnie ten puder w płynie. Szkoda tylko, że ma pipetę, której wręcz nie cierpię. Wolałabym w tym przypadku zamienić ją na pompkę i myślę, że ułatwiłoby to dozowanie:)
OdpowiedzUsuńPudry w płynie? No chyba będę musiała to przetestować! ;>
OdpowiedzUsuńDodając komentarz na blogu oznacza, że wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych