Wszyscy chyba pamiętają jak na ekrany wszedł film "50 twarzy Greya". Poprzez swoją fabułę film podzielił ludzi na dwie strony - tych co uważają, że ten film jest genialny oraz na tych którzy nie rozumieli fenomenu Greya. Nie mniej jednak nie ważne czy film jest dobry czy nie, ale jeżeli wywoła wielkie poruszenie to każdy chciał go oglądać. Tak samo jest z książki Blanki Lipińskiej pt"356 dni". Jest to połączenie słynnego Greya oraz Ojca Chrzestnego. Książka, która znowu podzieliła osoby na zwolenników i przeciwników. Zobaczmy może o co tyle hałasu.

Zarys fabuły: Na początku poznajemy dwójkę głównych bohaterów - Laurę i Massimo. Massimo to włoski mafioza, którego poznajemy na początku w scenie gwałtu. Laura to polka. Wraz ze swoim chłopakiem i przyjaciółmi postanawia wyjechać na wakacje do Włoch. Zamiast cieszyć się wakacjami, zwiedzać itp, to wolą pić wódkę. W końcu łączą się losy Laury i Massimo, poprzez wypadek mężczyzny. Gdy był w śpiączce ujrzał pewną kobietę. Po przebudzeniu za wszelką cenę chce ją odnaleźć, ma na jej punkcie fioła. I w końcu ją odnajduje przez przypadek - to Laura. Wpada na szatański pomysł porwania dziewczyny. Więzi ją i daje jej rok czasu na pokochanie przy czym często ją gwałci. Kobieta raz płacze a raz jest podniecona.

Moja opinia: Książka zdecydowanie jest dla osób pełnoletnich, gdyż pełno jest scen erotycznych. Na pewno nie jest to propozycja dla każdego, ale myślę że warto tą książka brać z przymrużeniem oka, gdyż jest to fikcja literacka, a niektórzy biorą wszystko na poważnie i krytykują tą książkę. Na pewno wiele wątków jest dosyć "ostrych" i niepotrzebnych. Blanka Lipińska to autorka, którą spokojnie mogę nazwać "baba z jajem", porusza często kontrowersyjne tematy i widać, że ta książka to 100% odwzorowanie jej charakteru. Na pewno jeżeli miałabym wybierać to 50 twarzy Greya bardziej mnie zaciekawiła, może przez to, że jest to nie do podrobienia, ale i tak książka myślę, że zasługuje na przeczytanie. Nie wiem czy sięgnę po kolejną część, bo jest ich bodajże jeszcze dwie, ale jak sięgnę to na pewno pojawi się recenzja.

Książkę dostałam dzięki serwisowi https://www.jakkupowac.pl/