Aktywny wypoczynek - Himalaje
Lipiec powoli dobiega końca, a co za tym idzie mamy połowę wakacji. Ja nie mam pojęcia dlaczego czas tak szybko ucieka. Gdybym chodziła nadal do szkoły to byłabym załamana, że czas tak szybko ucieka i niedługo znowu trzeba siadać do książek. Ale cieszmy się tym, że jeszcze został nam sierpień. Gorący, pełny słońca miesiąc tylko czeka aby wyruszyć gdzieś na wycieczkę. Opcji jest wiele. Wirus już nie jest taką przeszkodą jak kilka miesięcy wcześniej, więc ludzi chętniej wyjeżdżają gdzieś za granicę. Ludzie są podzieleni na dwa typy ludzi. Jedni jadąc na wakacje chcą totalnie odpocząć najlepiej gdzieś na morzem, na słońcu opalając się całymi dniami. Drugi typ ludzi to zdecydowanie coś o mnie - aktywny wypoczynek. Uwielbiam zwiedzać, poznawać nowe miejsca i kultury. Ja żeby odpocząć potrzebuje jednego dnia, a już kolejny mogę śmiało ruszać na prawdziwą wycieczkę. Jestem też typem osoby, która woli góry niżeli morze. Dlatego w internecie znalazłam świetną ofertę - trekking himalaje - która od razu mi się spodobała. Zobaczenie najwyższych gór z bliska brzmi świetnie, a wysokość do nawet 3tys. m n.p.m robi ogromne wrażenie. Wyobrażacie sobie połączyć przyjemne z pożytecznym? Dzięki takiej wyprawie nasza kondycja będzie w dobrej formie, a dodatkowo przywieziemy z tej wycieczki wspomnienia które nikt nam nie zabierze. Dodatkowo cena jest porównywalna do kilku dni w ciepłych krajach, a jeżeli ktoś woli spędzić ten czas aktywnie to jest to na pewno świetna okazja.
Marzenia marzeniami ale ja na razie nie mogę sobie pozwolić na takie szalone wakacje, ale może w przyszłym roku albo za kilka lat? Nikt mi nie zabroni sobie pomarzyć. Zresztą... Nie ma rzeczy nie możliwych. Oferta jaką Wam przedstawiłam może akurat komuś da do myślenia, czy aby nie skorzystać? Jestem ciekawa czy jesteście za aktywnym wypoczynkiem, czy bardziej za leniuchowaniem z drinkiem w ręce? No i czy wolicie morze czy góry tak jak ja. Piszcie w komentarzach. Chętnie poczytam.
16 komentarzy
ja niestety nie byłam jeszcze nawet w polskich górach, więc do marzeń o Himalajach mi daleko, ale życzę powodzenia! Oby udało Ci się spełnić marzenie
OdpowiedzUsuńnormalbutdidnot.blogspot.com
Wyprawa do Tybetu to moje marzenie! Uwielbiam duchowy i mistyczny klimat tamtego obszaru. Niesamowite jest też to, że miejsce to nazywane jest dachem świata! Najbardziej chciałbym zobaczyć Lhasa i klasztor w Hemis, który jest usytuowany na wysokości 4000 m n.p.m. Pierwszą styczność z tymi górami miałem czytając "Tomka na tropach Yeti" Alfreda Szklarskiego.
OdpowiedzUsuńWyprawa do Tybetu to moje marzenie! Uwielbiam duchowy i mistyczny klimat tamtego obszaru. Niesamowite jest też to, że miejsce to nazywane jest dachem świata! Najbardziej chciałbym zobaczyć Lhasa i klasztor w Hemis, który jest usytuowany na wysokości 4000 m n.p.m. Pierwszą styczność z tymi górami miałem czytając "Tomka na tropach Yeti" Alfreda Szklarskiego.
OdpowiedzUsuńWyprawa do Tybetu to moje marzenie! Uwielbiam duchowy i mistyczny klimat tamtego obszaru. Niesamowite jest też to, że miejsce to nazywane jest dachem świata! Najbardziej chciałbym zobaczyć Lhasa i klasztor w Hemis, który jest usytuowany na wysokości 4000 m n.p.m. Pierwszą styczność z tymi górami miałem czytając "Tomka na tropach Yeti" Alfreda Szklarskiego.
OdpowiedzUsuńMnie też tam ciągnie. Może kiedyś się w końcu wybiorę :)
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce, warto zwiedzić. Jak narazie zachwycam się na zdjęciach
OdpowiedzUsuńMarzy mi się kieys, zaciekawiło mne to że cena jest podobna do pobytu w ciepłych krajach. Staje się to bardziej kuszące jeszcze :)
OdpowiedzUsuńTo jest na mojej liście życzeń :) Zobaczymy czy uda się spełnić :)
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam góry. W Tatrach byłem 2 razy i w tym roku miałem jechać w Bieszczady ale jak jest z wirusem każdy wie. Co do Himalajów to może kiedyś uda się obejrzeć. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piotrek
My na razie poznaliśmg szczyty w Polsce i w Chorwacji, więc do Himalajów jeszcze daleko - ale taka ekstremalna opcja też brzmi bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńMyślę, że na trekking w Himalajach trzeba mieć świetną kondycję, jeśli masz, to tylko planować :)
OdpowiedzUsuńO rany, ale fantastyczne marzenie, pokrywa się z moim, a wycieczką już się zainteresowałam, bogaty program. :)
OdpowiedzUsuńMi się również marzy wyprawa w góry ale nasze polskie i tak jak piszesz u mnie tez raczej będzie to przyszły rok
OdpowiedzUsuńKocham góry, piesze wycueczki i ten klimat. Cudowne miejsce chciałabym sie kiedyś tam wybrać. Piękne zdjęcia, można sie nimi zachwycać.
OdpowiedzUsuńJa też lubię aktywny wypoczynek. Relaks, ruch i piękne widoki to dla mnie idealny plan na wyjazd. Byliśmy niedawno w Alpach Włoskich i zahaczyliśmy też o Turyn. Polecam serdecznie, piękne miasto :) Na https://turyn.pl/ możesz sobie sprawdzić, jakie atrakcje czyhają tam na turystów. Według mnie jedno z ciekawszych miejsc w całych Włoszech.
OdpowiedzUsuńA jak się zapatrujesz na to - https://www.lesnydwor.karpacz.pl/lesny-dwor/o-nas Ten pensjonat w Karpaczu jako miejsce wypoczynku w Polsce. Czego można się tam spodziewać? Doświadczenia?
OdpowiedzUsuńDodając komentarz na blogu oznacza, że wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych